Uruchomienie pieca gazowego, podłogówki i dramat... wyciek spod wylewki
Od jakiegoś czasu mamy już kompletną kotłownię i przyłącze gazu.
W kotłowni został umieszczony rekuperator, zasobnik ciepłej wody o pojemności 120l, no i oczywiście kocioł gazowy.
Wybraliśmy, a raczej tak nam doradziła firma wykonująca instalację, kocioł marki Buderus model GB072. Już jeden sezon grzewczy częściowo za nami. Z pomocą sterownika utrzymujemy temperaturę wewnątrz 20 st. Docelowo sterownik ten ma mieć aktywną pogodówkę, a poszczególne pomieszczenia będą miały własne sterowniki.
Oczywiście przy uruchomieniu kotła nie mogło zabraknąć przygód. Gdy została uruchomiona podłogówka, po jakimś czasie w garażu pojawiła się woda, która przelewała się z wyżej położonego salonu...
Na szczęście Panowie instalatorzy sprawnie ustalili miejsce wycieku i naprawili usterkę. Skończyło się na 3 małych otworach w wylewce w salonie. Okazało się, że uszkodzona jest rurka z wody użytkowej, na środku długości, nie na łączeniach, ale udało się ją wymienić, dzięki temu, że była poprowadzona w peszlu pod wylewką. Wymieniona została CAŁA rurka i wystarczyły tylko te otwory. W myślach rysowało nam się już grube kucie wylewki w salonie. Ciężko stwierdzić jak doszło do uszkodzenia, ale wyglądało to na uderzenie czymś ciężkim. Dzięki szybkiej interwencji nie było większych szkód poza mokrą wylewką i większym rachunkiem za wodę :P Wszystko zostało w miarę możliwości wysuszone, a wylewka naprawiona.
Co do rekuperatora, zdaliśmy się na doświadczenie wykonawcy i zdecydowaliśmy się na rekuperator marki Zhender model Q350. Zobaczymy jak się sprawdzi, gdy zaczniemy korzystać z reku na codzień.
Komentarze